Obrazy z życia i podróży





Bardzo rano, kiedy dzwonią po kościołach na jutrznią, na pierwszą mszą ranną o mroku; ledwie się przesunie po ulicy złodziej, zaspana kobieta, budnik, stróż porządku i dobrych
obyczajów, latarniarz z drabinką na plecach, śpieszący na pomoc gasnącym rewerberom.
Potem postrzegasz mleczarki z blaszanemi naczyniami na ręku, słyszysz stukanie do niektórych bram, pokazują się światełka u pracowitych rzemieślników, czasem przerwie cichość
turkot powolnie wlokącego się wozu. Kolejno otwierają się bramy i furtki, wychodzą słudzy i służące po wodę, ich rozmowy i śmiechy, rozlegają się po pustych jeszcze ulicach.
Przekupki ciągną się na łokcie, za niemi śpieszą kupujący, gdzie niegdzie otwiera się pól kramu, jak jedno oko rozespanego; ale cicho jeszcze.
Dopiero ze dniem drążki zjeżdżające się na swoje zwykłe stanowiska rozpoczynają ruch, za niemi wysypują się żydzi, studenci, kanceliści.
Kawiarnie i cukiernic otwierają się, chłopcy mokrego jeszcze roznoszą kur-
jera. Tak się ruch dnia rozpoczyna.
Ku południowi kiedy z kancelarij, szkół i zewsząd śpieszą na obiad, ruch ten pomnaża się na chwilę, a gdy każdy poszedł już jeść i trawić" miasto na chwilę widzialnie staje
się pustem i odpoczywa.
Jest to dowód, jak w Wilnie serjo uważają, tę chwilę dla żołądka stanowczą,
Po obiedzie, a mianowicie ku wieczorowi, wszyscy którzy mogą wyjść na przechadzkę lub wyjechać,
ruszają ku Antokolowi, ku Pohulance, na Poplawy, więcej tu teraz niż rano ukazuje się powozów, piesi są wyraźnie strojniejsi.
Z zapaleniem latarni jeśli jest teatr, maskarada, bal; drążki warczą bezustannie po bruku, jeśli to nie pora zabaw, cichość panuje rzadko przerywana kół turkotem.
Ulica Dominikańska staje się zupełnie pustą; najwięcej jeszcze ruchu koło S. Jana i w sąsiednich większych ulicach.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>