Obrazy z życia i podróży

Tyś musiał posty pościć, kiedyś był w klasztorze
A on się wychowawszy z dzieciństwa przy zborze
Jako żyw ich nie pościł.
Tyś na jutrznią wstawał
I pacierzes papieskie o północy mawiał
A.
on choćby chciał był wstać w noc na modlitwę
Musiałby był mieć pierwej z żoną o to bitwę:
W prawdzie ją dziwnie kochał, a z wielkiej miłości
Chował ją jak skarb
drogi gdzieś w wielkiej skrytości
Na Kazaniu wszystko nam przekładał co wiedział
O samej tylko prawdzie nigdy nic powiedział,
Przyszło mu to z wielkiego przeciw niej kochania
Kto się w czem kocha , tego drugiemu zabrania
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Imie twoje ilekroć wspomniał na Kazaniu
Kłaniał się nisko, tak cię miał w poszanowaniu.
i t.d. i t.d.
Na siedemnasty wiek, nie było to bez dowcipu i Juszyński, może za surowo, tę igraszkę osądził.
Nic było ją po co włączać do dzieł poetów, ale jako brosziurę semi-historyczną, ducha katolickiego ówczesnego już zwycięzkiego i dobijającego protestantyzm, wyrażającą;
warto przerzucić.
Wracamy na ulicę Trocką, na której wart jeszcze wspomnienia Kościół i Klasztor P. Maryi na piaskach; ostatnia to sadyba XX.
Franciszkanów, przy której mieli i drukarnię, wydającą nabożne xiążki i dwakroć Skarb nieoszacowany X. Grzybowskiego.
Tu bijąc we dzwony zdradziecko jakby na gwałt, dyssydenci mieli zgromadzać lud i strzelać dla zabawki do niego.
— Oskarżeni byli o to, ale wypadek sam, zdaje się podlegać wątpliwości.
— Zwróćmy się jeszcze na ulicę Biskupią, gdzie dawniej pałac był i sad i figura, a pod nią reszty ŚŚ. Męczenników Franciszkanów spoczywały zwłoki.
O!
ileż to jeszcze wspomnień, których tu wyliczyć nie podobna, ileśmy miejsc pominęli, ile nazwisk opuścili, ile faktów nie przypomnieli na prędce. Ile wież kościelnych.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 Nastepna>>